Na początku maja policjanci zostali powiadomieni o kradzieży. Pokrzywdzony relacjonował wówczas, że ktoś zabrał jego rower, który pozostawił w okolicy jednego z miejscowych sklepów. Straty oszacowano na 1,5 tys., a sprawą zajęli się kryminalni. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego policjanci ustalili personalia sprawcy i kilka dni później zatrzymali podejrzanego.
47-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Teraz będzie musiał ponieść konsekwencje swojego zachowania. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Zapewne każdy z nas zna przysłowie „okazja czyni złodzieja”. Przestępcy wykorzystują nasz moment nieuwagi, pośpiech, czy roztargnienie i bogacą się o naszą własność. Pozostawienie roweru na tzw. „chwilkę”, zapominając o jakimkolwiek zabezpieczeniu jednośladu, to sytuacja, z której na pewno skorzysta złodziej.
opr. as