Na braniewskich stronach portali społecznościowych pod koniec tego tygodnia pojawiła się niepokojąca informacja:
“Jest oficjalna informacja o zamknięciu naszego browaru. Warto o tym napisać. 90 osób pójdzie na bruk. Historia lubi się powtarzać. Znowu wytną warzelnię... Pracownicy dostali już oficjalną informację."
Niestety dziennikarzom nie udało się potwierdzić tej informacji u właściciela browaru. W piątek (25 września) do tych doniesień odniósł się burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki:
Niedawno dotarły do mnie głosy niepokoju wynikające z rozpowszechnianej informacji, jakoby Browar w Braniewie miał niebawem zostać zamknięty. Nie będę ustosunkowywał się do plotek, bo nie mam tego w zwyczaju. Zasięgnąłem jednak informacji u samego źródła - jestem po spotkaniu z zarządem obecnego właściciela browaru, czyli Grupy Żywiec S.A. Jego zamknięcie to etap całkowicie ostateczny, o którym na tę chwilę jeszcze się nawet nie rozmawia, a GŻ prowadzi obecnie rozmowy, ale dotyczące sprzedaży Browaru Braniewo.
Rozumiem emocje zaniepokojonych pracowników Browaru oraz członków ich rodzin, wynikające z troski o swoją przyszłość i byt. Potencjalne zamknięcie browaru jest też niekorzystne z perspektywy naszego samorządu i wszystkich mieszkańców miasta, bo - jakby nie patrzeć - oznaczałoby to również zmniejszenie wpływów do miejskiej kasy z tytułu podatków. Zatem - mimo, że emocje są w tym wypadku czymś zupełnie naturalnym - w obecnej sytuacji wskazany jest przede wszystkim spokój. Od Zarządu Grupy Żywiec otrzymałem zapewnienie, że będę informowany o przebiegu rozmów nt. sprzedaży braniewskiego browaru. Jeśli uzyskam w ten sposób jakiekolwiek potwierdzone wiadomości, to niezwłocznie przekażę je także Wam, Drodzy Mieszkańcy.
Podsumowując, w trosce o Browar Braniewo i jego pracowników oraz dobro naszego miasta trzymam rękę na pulsie, nie bagatelizuję tej sytuacji. Warto zachować spokój i o to do Państwa apeluję. Nakręcanie spirali negatywnych emocji niczemu dobremu nie służy, a z pewnością nie przyszłości Browaru Braniewo.
Do tematu będziemy na pewno powracać.