Browar w Braniewie to zakład, który powstał 166 lat temu. Przetrwał czas wojny i czasy pokoju, ale jego dzieje generalnie do spokojnych nie należą. Także współcześnie, co kilka lat zmieniał się właściciel firmy. Oznaczało to m.in. brak stabilności zatrudnienia i powracające widmo bezrobocia dla pracowników. W mijającym właśnie 2020 roku, Grupa Żywiec już po raz drugi postanowiła browar sprzedać, dając sygnały, że jeżeli nie znajdzie kupca, to zakład zostanie zlikwidowany. Informacja o oficjalnym sfinalizowaniu transakcji była jedną z najbardziej wyczekiwanych wiadomości kończącego się roku.
Czy zatrudnieni w Browarze, ich rodziny oraz wszyscy Mieszkańcy Braniewa mogli sobie wymarzyć piękniejszy prezent pod choinkę?
- Bardzo cieszy taki finał, choć jeszcze niedawno wiele pesymistycznych głosów wskazywało na niemal pewny los browaru, który rzekomo miał być zamknięty, a ludzie pozbawieni pracy. Od początku tonowałem nastroje wierząc w pomyślne zakończenie całej sprawy i i lobbując u zainteresowanych za jak najkorzystniejszym rozwiązaniem dla Miasta i Mieszkańców. Dziękuję za okazaną życzliwość zarówno spółce Van Pur, jak i Grupie Żywiec. Myślę, że przed Browarem Braniewo otwiera się całkiem nowy i pomyślny etap – informuje mieszkańców włodarz Braniewa Tomasz Sielicki.