10 ciekawostek o Mazurach. Nie wiedzą o nich nawet mieszkańcy regionu [ZDJĘCIA]
10 ciekawostek o Mazurach. Nie wiedzą o nich nawet mieszkańcy regionu [ZDJĘCIA]
1. Na Mazurach można być w trzech miejscach jednocześnie
Wydaje się to nieprawdopodobne, ale to właśnie na Mazurach znajduje się najbardziej wysunięty na północny-wschód punkt województwa warmińsko-mazurskiego. To tam stykają się granice trzech państw: Litwy, Rosji i Polski. Teoretycznie więc można być aż w trzech miejscach jednocześnie.
2. Na Mazurach znajduje się piramida
Piramidy głównie kojarzą się z Egiptem, jednak na Mazurach również można jedną znaleźć. Zlokalizowana jest w Rapie (powiat gołdapski). Jest to grobowiec rodziny barona Friedricha von Fahrenheita. O miejscu krąży wiele legend. Mówi się, że ma ona właściwości lecznicze. Słyszy się też głosy, że w jej wnętrzu występują silne zakłócenia pola magnetycznego.
3. Na Mazurach jest największe i najdłuższe jezioro
To, że Śniardwy jest największym jeziorem w Polsce wie wiele osób. Jego powierzchnia wynosi 113,8 km kw. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że to właśnie na Mazurach znajduje się również najdłuższe jezioro w kraju. Jest nim Jeziorak, którego długość to około 27,45 km.
4. Na Mazurach można spotkać wymarły gatunek dzikich koni
Choć brzmi to nieprawdopodobnie, jest to prawdą. Tarpany to dzikie konie, które wymarły ponad 200 lat temu, to koniki polskie zaliczane są do leśnej odmiany swoich wymarłych przodków. Te kuce można podziwiać na półwyspie Popielińskim, gdzie żyją 4 tabuny tych pięknych zwierząt.
5. Dwa miasta na Mazurach noszą nazwy na cześć ewangelickich postaci
Chodzi o Giżycko oraz Mrągowo. Przed II wojną światową miasta te nazywały się kolejno Lötzen (po mazursku Łuczany) oraz Sensburg (po mazursku Ządźbork). Gdy Niemcy opuścili tereny, oba miasta nazwano na cześć ewangelickich pastorów - Giżycko przyjęło nazwę po Gustawie Gizewiuszu, a Mrągowo po Krzysztofie Mrongowiuszu, którzy zasłynęli walką o to, żeby język mazurski był nauczany w szkołach.
6. Język mazurski jest bardzo rzadki, ale… każdy może się go nauczyć
Choć nie ma oficjalnych kursów gwary mazurskiej, bo obecnie językiem tym posługuje się około 5 tys. Mazurów, to mowy tej każdy może się nauczyć. Wszystko za sprawą książki Piotra Szatkowskiego „Elementarz mowy mazurskiej”. Znalazły się w niej dialogi, ćwiczenia, gramatyka i słownik. W mowie mazurskiej można też przeczytać książkę… „Mały Książę”.
7. Mazurzy nie posiadali miejskiej inteligencji, byli rolnikami
Mazurzy byli społecznością typowo rolniczą i nie posiadali warstwy miejskiej inteligencji. Jednak zdarzały się osoby, które studiowały na Uniwersytecie w Królewcu. Studenci integrowali tam mazurską społeczność i w ten sposób powstała ich flaga. Ma ona trzy kolory: błękitny, biały i czerwony, które nawiązują do rewolucji francuskiej. Barwy symbolizowały: wierność członków organizacji (błękit), honor (biel), umiłowanie prawa i prawdy (czerwień).
8. Przy granicy z Rosją krzyczy się najgłośniej
W Gołdapi co roku odbywa się Międzynarodowy Konkurs Krzyku. Tego typu zawody są jednymi z nielicznych na świecie, dlatego biorą w nich udział nie tylko Polacy, ale także obcokrajowcy. Uczestnicy przez 5 sekund muszą krzyczeć do specjalnej aparatury. Wygrywa ten, kto zrobi to najgłośniej. Zdarzało się, że uczestnicy osiągali wynik w wysokości 138 dB!
9. W okolicach Kętrzyna spalono ostatnią czarownicę w Europie
Barbara Zdunk miała młodszego od siebie kochanka. Gdy ten odszedł, kobieta nie mogła się z tym pogodzić. Kiedy pod dom mężczyzny podłożono ogień, mieszkańcy uznali, że to Zdunk jest winna. Sąd w Reszlu (obecnie powiat kętrzyński) za czary skazał ją na śmierć poprzez spalenie na stosie. Doszło do niego 21 sierpnia 1811 r. na wzgórzu szubienicznym przy drodze z Reszla do Korsz. To było ostatnie takie zdarzenie w Europie.
10. Można odwiedzić tu bocianią wioskę
Żywkowo (powiat bartoszycki) słynie z tego, że to tam zazwyczaj przylatują pierwsze bociany. Do tej bocianiej wioski co roku przylatuje około 100 osobników, a odlatuje dwa razy więcej. Ptaki te można obserwować nawet na specjalnej platformie widokowej.