We Fromborku będzie zielono. Zamiast koszenia trawniki i kwietne łąki

2020-05-08 12:27

Władze Fromborka podjęły decyzję o zmniejszeniu częstotliwości koszenia trawników na terenie miasta. Jest to związane ze zjawiskiem suszy, która dokucza w kraju od wielu tygodni.

Jak uzasadniają urzędnicy często koszona trawa wystawiona na słońce praktycznie nie ma szansy na przetrwanie.

- Susza stawia przed miastami i ich mieszkańcami nowe wyzwania. Trawy i cała roślinność, pozbawione odpowiedniej ilości wody, wysychają. Zjawisku temu sprzyja także zbyt częste koszenie. Często koszona trawa wystawiona na słońce praktycznie nie ma szansy na przetrwanie - wskazują urzędnicy w informacji na stronie Urzędu Miasta we Fromborku.

W związku z brakiem wiosennych opadów i panującą suszą Urząd Miasta we Fromborku podjął decyzję o zmniejszeniu częstotliwości koszenia trawników na terenie miasta. Koszenie terenów zielonych odbywać się będzie w wydłużonych okresach.

- Apelujemy także do przedstawicieli wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, a także do mieszkańców posiadających własne ogródki, o podjęcie podobnych kroków. Apelujemy o rezygnację – przynajmniej czasową – z koszenia zieleni przyblokowej i przydomowej oraz tam, gdzie to możliwe, o przekształcanie jej w łąki kwietne. Poprawi to nie tylko estetykę, ale także obniży koszty utrzymania ze względu na ograniczenie częstotliwości koszenia - wskazują urzędnicy.

Zieleń miejska, także przydrożna, pomaga w osłabianiu skutków upału, a także redukuje suszę – chroni ziemię i ludzi, bo daje tlen oraz nawilża i filtruje powietrze. Suszę bardzo dotkliwie odczuwają miasta, gdzie więcej jest betonu niż roślin. A to właśnie one chronią ziemię przed wysuszeniem i zatrzymują wodę w glebie.