Patrol z PSG w Braniewie zatrzymał Rosjanina, który usiłował przekroczyć tzw. zieloną granicę. Kiedy 20-latek zauważył funkcjonariuszy SG, schował się w pobliskim lesie. Po chwili został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna od 10 lat mieszka w Niemczech. Do Rosji wybrał się po nowy dowód osobisty i w odwiedziny do babci. Z Hamburga wyruszył busem do Królewca. W trakcie podroży poinformował kierowcę, że zapomniał zabrać niemiecką kartę pobytu. Myślał, że bez tego dokumentu nie zostanie odprawiony do Rosji. Powiedział funkcjonariuszom SG, że wracać do Niemiec po kartę, mu się nie opłacało. Zatrzymał się w pensjonacie, przemyślał i znalazł rozwiązanie. Ruszył do Rosji przez zieloną granicę. Z ośrodka wypoczynkowego do linii granicy państwa pokonał pieszo około 26 km.
Za usiłowanie przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom otrzymał 500 zł mandat. Tego samego dnia 20-latek udał się na drogowe przejście graniczne w Grzechotkach i opuścił terytorium RP.
Film można obejrzeć na stronie.
Polecany artykuł: