W środę, 16 lutego do odprawy granicznej stawił się 43-letni kierowca ciężarówki. W trakcie sprawdzania legalności pochodzenia auta, funkcjonariusze Straży Granicznej nabrali podejrzeń co do autentyczności oznaczeń identyfikacyjnych ciągnika siodłowego.
Nie dali się nabrać
Numer VIN został wykonany metodą odbiegającą od oryginału, a tabliczki znamionowe były podrobione. Okazało się też, że pojazd nie pochodzi z 2006 roku, jak wynikało to z dokumentów, tylko jest 2 lata młodszy.
Dalej nie pojedzie
Volvo zostało zatrzymane, a dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"