Braniewski kryminalny spędzał czas wolny od służby z rodziną. Kiedy po godz.18:00 wybrał się z synem na zakupy zwrócił uwagę na pewnego kierowcę. Zachowanie mężczyzny wskazywało, że mógł być pod działaniem alkoholu, a gdy próbował odjechać – funkcjonariusz postanowił uniemożliwić mu dalszą podróż.
Policjant zabrał 66-latkowi kluczyki i wezwał na miejsce umundurowany patrol. Od kierowcy było czuć alkohol, a wykonane chwilę później badanie jego stanu trzeźwości potwierdziło, że był pijany.
Okazało się, że 66-latek prowadził auto mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, sprawdzenia w służbowych systemach wykazały, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania. Teraz nie uniknie już odpowiedzialności.
opr.as
Polecany artykuł: