Odnaleziony fragment nagrobka ma dość dobrze zachowaną płytę z imieniem i nazwiskiem niemieckiego żołnierza. To Eduard Stegmann, urodzony 29.10.1914., zmarły 02.10.1939. Na płycie też jest rysunek żołnierskiego hełmu.
Wojenna historia w jednostce
Czołgistom z pomocą historyków udało się dowiedzieć, że żołnierz ten pochodził z okolic obecnej Nowej Pasłęki, został ranny najprawdopodobniej na froncie i zmarł wskutek odniesionych ran w szpitalu polowym w Elblągu. Stamtąd jego ciało zostało zabrane przez rodzinę i pochowane - jak należy przypuszczać - na jednym z braniewskich cmentarzy. A jak powszechnie wiadomo, po II wojnie światowej poniemieckie cmentarze równano z ziemią, a płyty nagrobne często były wykorzystywane jako materiał np. do utwardzania dróg. Ten fragment nagrobka wraz z gruzem trafił kiedyś do jednostki wojskowej przy ul. Sikorskiego i leżał ok. 60 cm. pod ziemią na terenie porośniętym trawą. Natrafiono na niego dopiero teraz podczas prowadzonych tam prac. Nie zauważono tam nic więcej, ani pozostałych fragmentów nagrobka, ani ludzkich szczątków.
Znaleziskiem zainteresowali się muzealnicy
Znaleziskiem zainteresowali się członkowie Towarzystwa Miłośników Braniewa. Dowódca 9 brygady płk Sławomir Lidwa po uzyskaniu zgody Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków zdecydował o przekazaniu nagrobka zainteresowanym.
- Lapidarium Miejskie w Braniewie to godne miejsce, w którym ta płyta nagrobna powinna zostać umieszczona. Wraz z innymi zabytkami wzbogaci dziedzictwo Ziemi Warmińskiej i stanowić będzie świadectwo historii tego regionu - powiedział.
Jak poinformowało Towarzystwo Miłośników Braniewa, płyta znaleziona w wojsku zostanie umieszczona w Lapidarium Miejskim w marcu br. wraz z kilkoma innymi płytami nagrobnymi znalezionymi w ostatnim czasie i dostarczonymi do Muzeum Ziemi Braniewskiej.
Polecany artykuł:
"Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!"